Kwiaty żywokostu wyglądają bardzo efektownie, ale surowcem leczniczym jest jego korzeń.
Nazwa „żywokost” nadana została tej roślinie nie bez powodu. Tradycyjnie żywokost stosowano właśnie do leczenia „kości” czyli reumatyzmu, bólu stawów, schorzeń kręgosłupa, zwichnięć, stłuczeń , a nawet złamań.
Korzeń żywokostu zawiera około 15 to śluzu pozostałe składniki to: alantoina, garbniki, fruktany, polifenole, asparagina, krzem, aminokwasy, beta-sitosterol oraz olejek eteryczny.
Także zawarta w nim alantonina korzystnie wpływa na regenerację tkanek, przyspiesza gojenie się ran, ma silne właściwości nawilżające. Ma działanie zmiękczające i wygładzające, przyspiesza regenerację skóry, łagodzi także skutki oparzeń słonecznych. Stosuje się ją wspomagająco w leczeniu łuszczycy i profilaktyce odleżyn. Ponadto wyciąg z żywokostu wykazuje działanie przeciwzapalne. Właściwości te wykorzystuje też oczywiście kosmetyka naturalna. Żywokost lekarski jest częstym składnikiem kremów nawilżającym. W INCI znajdziecie go pod nazwą :Symphytum Officinale Root