Podpowiemy jeszcze, że jedną z tych roślin znacie z babcinego ogródka lub balkonu, a druga jest bardzo egzotyczna. Obydwie oprócz pięknego zapachu o różanych nutach mają także cenne właściwości lecznicze pielęgnacyjne
Geranium czyli pelargonia pachnąca (Pelargonium graveolens) należy do rodziny bodziszkowatych ( Geraniaceae Juss.) Ta pochodząca z Afryki roślina cieszy się od lat ogromną popularnością ze względu na wiele zalet: obfite i długotrwałe kwitnienie, różnorodność barw i form kwiatów, dekoracyjne liście, łatwość upraw. Pelargonie które znacie z balkonów wcale nie pachną jak róże? Nic dziwnego! Olejek geraniowy otrzymywany jest nie z kwiatów tylko z liści geranium. Jego głównymi składnikami są alkohole terpenowe: geraniol, cytronelol i nerol. Dlatego różany zapach to nie jedyna zaleta tego olejku. Olejek geraniowy ma właściwości antydepresyjne, immunostymulujące, przeciwzapalne i tonizujące oraz przeciwbakteryjne i antygrzybiczne. W kosmetyce ceniony jest także z tego powodu, że reguluje wydzielanie sebum oraz ujędrnia skórę stymulując mikrokrążenie.
Drzewo różane (Aniba roseadora) należy do rodziny laurowatych i występuje w deszczowych lasach Amazonii. Jak wiele roślin pochodzących z tego rejonu świata, drzewo różane zadziwia naukowców swoimi leczniczymi właściwościami. W wyniku destylacji parowej wiórków drewna o zaskakującym ciemnoróżowym kolorze otrzymujemy niezwykle cenny olejek eteryczny. Olejek ten ma unikalny zapach o bardzo charakterystycznych nutach – różanych i korzennych równocześnie. Zapach nie jest jednak jedynym powodem, dla którego olejek z drzewa różanego jest tak ceniony w medycynie i kosmetyce naturalnej.
Najważniejsze związki chemiczne wchodzące skład w jego to: a-pinene, camphen, geraniol, neral, geranial, myrcene, limonene, 1,8-cineole, linalool, benzaldehyde, linalool a-terpineol.
Olejek z drzewa różanego ma działanie bakteriobójcze, przeciwgrzybicze i przeciwwirusowe oraz tonizujące i łagodzące. Ma też zdolność stymulowania tkanek skórnych,więc wykorzystywany jest w preparatach przeciwzmarszczkowych i kosmetykach do cery dojrzałej. Koi podrażnioną skórę i regeneruje naskórek. Jakby tych zalet było mało – badania naukowe wykazały, że zmniejsza poziom wydzielania hormonów stresu. Działa jak naturalny lek. Łagodzi wszelkiego rodzaju bóle głowy, działa przeciwdepresyjnie i zwalcza apatię.
Wpis o właściwościach kosmetycznych samej róży pojawił się na blogu całkiem niedawno: Róża w kosmetyce i jej wachlarz zastosowań.
Macie ochotę na „potrójną” różaną pielęgnację?